Chyba w albumie rodzinnym każdego z nas znajdziemy stare, pożółkłe zdjęcia. Zatrzymane w kadrze dawne chwile. Na przekór przemijaniu. Uwielbiam oglądać stare ślubne fotografie. Mam jedną swoją ulubioną - mojej Babci i Dziadka. Stoją oboje na polu, jest jesień, w tle drzewa zgubiły już liście. Skiby ziemi są równo zaorane. Babcia ma na sobie łowicki pasiak, włosy zaplecione w koronę i długi, długi welon, który opada na ziemię. Dziadek, a jakże, ma odświętny garnitur i.... gumiaki na nogach :) Za każdym razem kiedy spoglądam na to zdjęcie chwyta mnie wzruszenie...
Skrzynia ma wymiary 40x30x13,5 cm. Dół to dwa odcienie bejcy (ostrężyna i brąz Fluggera), na górze serwetka, transfer i przydasie scrapowe. Dół ozdobiony masą szpachlową.
Wieczko oczywiście pokropkowane, zależało mi na naturalnym wyglądzie podniszczonego zdjęcia, zachlapanego kawą, skrywanego gdzieś w zakamarkach rodzinnych fotografii.
Jest idealna! :)
OdpowiedzUsuńJest cudowna, uwielbiam takie klimaty! :)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzyneczka, piękne wykonanie i piękny pomysł!:) Cudnie byłoby fotografować parę młodą wśród takich dodatków.Zdjęcia nabrałyby bardziej romantycznego charakteru. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna. Podziwiam
OdpowiedzUsuńPrzejrzałam wszystkie Twoje "arcydzieła" i ta skrzynia zostanie chyba moją ulubioną :) Pozwoliłam sobie wspomnieć o Twoim "ogrodzie" na własnym blogu http://wedd-ing-market.blogspot.com/2013/12/konkurencja-nie-zimuje-cz-1.html :) Choć tematyka również ślubna, to podejście mocno marketingowe. Zapraszam do śledzenia :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń