czwartek, 6 października 2011

Różana skrzynia ślubna

 
 Tym razem przełamanie stonowanej kolorystki sepii, brązów głębokich i szarości. Nieco na przekór nadchodzącej jesieni, która właśnie w takie kolory obfituje. 
Skrzynia tym razem w różach i delikatnych zieleniach. Na górze kwiaty róży Decomanii. I specjalny ślubny motyw obrączek :)
Dół cieniowany trzema kolorami bejcy: maliną rozbieloną kokosem, gujawa, na to jeszcze raz położony kokos aby całość była bardziej delikatna. Oczywiście pasta strukturalna i szablon.

Wieczko wylakierowane lakierem Triple Gloss, tworzącym cudną szklaną powierzchnię, której niestety na zdjęciach nie widać :( Muszę przyznać, że od kiedy zaczęłam pracę z tym lakierem nie wyobrażam sobie lakierowania na błysk bez niego. Już jedna warstwa tworzy grubą powłokę, motyw jest doskonale wtopiony.

Na koniec kropeczki - zieleń i ciemne opalizujące złoto, które pięknie się błyszczy dając świetliste efekty.

W pracy wykorzystałam farbę Egg Shell Fluggera, lakier 20 Flugger, becje Syntilor, papier Decomania i Calambour, preparat Transfer Glaze, farby akrylowe Amsterdam, pastę strukturalną Pufas, klej tymczasowy Renesans :) 

Dużo zdjęć bo jakoś tak... nie mogłam się zdecydować :)


 



7 komentarzy:

  1. Będzie mi miło jeśli zostawisz znak po swoich odwiedzinach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękne prace! koniecznie muszę spróbować transferu, bo tak ostatnio za mną chodzi ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie powinnam tu zaglądać, bo potem nijak nie mogę stąd wyjść. Gapię się i gapię. Potem czytam opis, który jest dla mnie abstrakcją, i znowu się gapię. Czy to normalne? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Laven ~ z całego serca namawiam! Spróbuj transferu! To naprawdę nic trudnego a efekty są świetne :) I jeśli nie ma się talentu do ręcznych malunków i precyzyjnych napisów (vide - ja) to transfer potrafi ratować z ciężkich opresji :) No i otwiera pole do korzystania ze świetnych grafik, których w internecie jest masa, chociażby na słynnym i jedynym w swoim rodzaju blogu Graphics Fairy :)

    Prządka ~ musisz do mnie zaglądać bo jeśli tylko przestaniesz to zaspamuję Twojego bloga rozpaczliwymi prośbami o odwiedziny :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma potrzeby - jestem ugotowana. Niestety, szybko się uzależniam, zwłaszcza od piękna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Namoła ze mnie, sorry :)
    serdecznie proszę o przyjęcie wyróżnienia One Lovely Blog Award :) Szczegóły w Przędzalni Rozmaitości: http://przedzalniarozmaitosci.blogspot.com/
    Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Prządko droga, dziękuję z całego serca za wyróżnienie :) Ma nadzieję, że dzisiaj uda mi się napisać kilka słów :*

    OdpowiedzUsuń